Pracuję w zgodzie z ocenianiem kształtującym, więc uważam, że uczeń powinien otrzymać informację zwrotną za każdą pracę, którą wykonuje na lekcji. Jestem jednak polonistką, więc oznacza to, że każde wypracowanie, które piszą moi uczniowie, a piszą ich naprawdę dużo, musi zostać przeze mnie sprawdzone i opatrzone informacją zwrotną. Nie jestem fanką pisania na kartkach, które najpierw latają mi po torbie, potem pałętają się w szafkach moich uczniów, a w końcu zostają zgubione lub wyrzucone. Nie chcę jednak, by moi uczniowie pisali w zeszytach przedmiotowych, bo to by oznaczało, że muszę im je oddać na kolejnej lekcji po napisaniu wypracowania, a to jest dla mnie fizycznie niewykonalne. Dlatego każdy z moich uczniów prowadzi zeszyt wypracowań i dzisiaj chciałabym opowiedzieć o tym, jakie są korzyści z prowadzenia takiego zeszytu i w jaki sposób można go wykorzystać do rozbudzenia chęci pisania u uczniów.
Jakie są korzyści z prowadzenia zeszytu wypracowań?
Największa korzyść z prowadzenia zeszytu wypracowań jest oczywiście związana z organizacją pracy. Zarówno ze strony nauczyciela, jak i ucznia. Nauczyciel może trzymać zeszyty tak długo jak potrzebuje. Nie ma presji czasu związanej ze sprawdzaniem. Dzięki temu, że wszystkie prace są w jednym miejscu, w razie potrzeby poprawy wiadomo, że wypracowanie nie zniknie. Ponadto nauczyciel nie ma także problemu ze znalezieniem wypracowania w zeszycie pełnym notatek.
Korzyści ze strony ucznia mają zarówno charakter organizacyjny, jak i emocjonalny. Jeśli uczniowie mają w szkole szafki, nie muszą zabierać zeszytów przedmiotowych do domu, wystarczy, że zabiorą zeszyty wypracowań, jeśli muszą coś poprawić lub napisać w nich pracę. Zeszyt przedmiotowy zostaje w szkole i na pewno nie zostanie zapomniany na lekcję. Uczniowi łatwo odnaleźć w takim zeszycie informację zwrotną od nauczyciela i bezpośrednio pod nią może on dokonać koniecznych poprawek. Ponadto taki zeszyt nie skończy się szybko i uczeń może go prowadzić przez cały etap edukacyjny. Dzięki temu na bieżąco może obserwować swoje postępy w pisaniu. Taki zeszyt będzie również ciekawą pamiątką po zakończeniu etapu edukacyjnego.
Dla mnie zeszyt wypracowań jest ważny jeszcze z jednego powodu. Głęboko wierzę w to, że zeszyt ucznia jest zeszytem ucznia, a nie nauczyciela. Nie sprawdzam moim uczniom notatek w zeszytach. Raz w miesiącu weryfikuję, czy robią w zeszytach przedmiotowych regularnie zadania, które wykonujemy na lekcji i doliczam tę pracę do oceny aktywności, ale nie poprawiam moim uczniom błędów w zeszytach przedmiotowych, nie oceniam czytelności ich notatek ani nie ganię ich za bazgranie i rysowanie w zeszycie. To, co jest zapisane w zeszycie, ma być czytelne dla uczniów, dla mnie nie musi. Jeśli zeszyt służy im jako narzędzie, to niech prowadzą go w taki sposób, jaki im odpowiada. Proszę ich jedynie o dbanie o estetykę w zeszycie wypracowań, tak by ich wypracowania były czytelne i sprawdzone przed oddaniem.
Zeszyt wypracowań a ocenianie kształtujące
Każde wypracowanie ma swoją strukturę i lekcje, na których moi uczniowie piszą wypracowania, również mają taką strukturę.
Na początku lekcji przypominamy wymogi formy, którą moi uczniowie będą pisać. Następnie przechodzimy do wyjaśnienia polecenia i NaCoBeZu. Warto, żeby uczniowie mogli zerkać do NaCoBeZu w trakcie pisania wypracowania. Ja wyświetlam je na tablicy, a ponadto moi uczniowie mają je wydrukowane na planach tygodniowych, które otrzymują w każdy poniedziałek.
Uczniowie piszą wszystkie wypracowania na lekcjach. Po zakończeniu pisania samodzielnie weryfikują, czy zrealizowali wszystkie punkty NaCoBeZu i dopiero wówczas oddają gotową pracę.
Gdy sprawdzam wypracowanie, nie sprawdzam go od razu na ocenę. Podkreślam uczniom błędy w wypracowaniach na różne kolory. Każdy kolor to inny typ błędu. Oznaczenia kolorów są stałe i moi uczniowie je znają. Ponadto drukuję kartkę z NaCoBeZu i zaznaczam, które punkty zostały zrealizowane, które tylko częściowo, a których w ogóle nie udało się uczniowi uwzględnić w wypracowaniu. Następnie oddaję uczniom wypracowania i proszę ich o poprawienie wszystkich błędów.
Oceny za wypracowania (u mnie w szkole – oceny kształtujące i procentowe, nie mamy ocen numerycznych) wystawiam raz w miesiącu. Spośród wypracowań, które pisaliśmy, uczeń wybiera sobie jedno, które jego zdaniem poszło mu najlepiej i za to wypracowanie otrzymuje ocenę w Librusie.
Dzięki temu uczeń dostaje informację zwrotną za każdą dłuższą pracę pisemną, regularnie pracuje nad poprawianiem swoich błędów, ale robi to dla siebie, a nie tylko dla oceny. Nawet jeśli uczeń ma trudności z regularnością i nie poprawia wszystkich wypracowań, to ma motywację do poprawienia chociaż jednego, za które otrzyma ocenę. W ten sposób pomagam uczniom budować ich motywację wewnętrzną, ale jednocześnie dodaję czynnik motywacji zewnętrznej dla tych uczniów, którzy potrzebują dodatkowych bodźców.
Dzięki takiemu sprawdzaniu wypracowań jestem także w stanie na bieżąco zauważać uczniów, którzy nie poprawiają błędów lub mają z tym trudności. Błędy można poprawiać samodzielnie w domu lub z moją pomocą na konsultacjach. Uczniowie mogą się zgłosić na konsultacje sami, kiedy potrzebują wsparcia lub gdy po prostu chcą wykonać pracę w szkole i nie zabierać zeszytu do domu. Ponadto niektórych uczniów zapraszam na konsultacje ja, jeśli widzę, że potrzebują dodatkowego wsparcia. W klasach czwartych kontaktuję się z rodzicami w kwestii konsultacji, natomiast w starszych klasach umawiam się już bezpośrednio z uczniem, który jest odpowiedzialny za zgłoszenie się na konsultacje w wyznaczonym terminie lub umówienie się ze mną na termin weryfikacji samodzielnie poprawionej pracy.
Tak prowadzony zeszyt wypracowań wspiera uczniów w budowaniu samodzielności i odpowiedzialności. Ponadto zachęca ucznia do systematycznej pracy.
Jak uatrakcyjnić zeszyt wypracowań?
Głównym celem prowadzenia zeszytu wypracowań jest zachęcenie uczniów do regularnego pisania. Jeśli pisalibyśmy tylko listy, opisy i rozprawki, pewnie trudno byłoby to osiągnąć. Uczymy się o wiele lepiej, gdy z nauką wiążemy przeżywanie emocji, dlatego każdy z moich uczniów co roku pisze własną opowieść.
W pierwszym tygodniu nauki uczniowie wymyślają swoich bohaterów, opisują ich, w młodszych klasach również rysują. Następnie piszą pierwszą część ich historii. Regularnie, średnio raz w miesiącu, wracamy do tych opowieści i uczniowie piszą kontynuację. Niektórzy uczniowie tworzą historię tego samego bohatera przez kilka lat nauki!
Ponadto pod koniec roku szkolnego bawimy się i uczniowie piszą wspólne historie. Najpierw opowiadają grupie losy swoich bohaterów, a następnie wszyscy członkowie grupy wymyślają wspólną przygodę dla swoich postaci.
Moi uczniowie uwielbiają pisanie własnych historii, a ja z radością obserwuję, jak piszą coraz dłuższe, coraz bardziej rozbudowane i spójne historie. A największą frajdę sprawia mi, gdy przeglądamy ich stare opowieści i dostrzegamy, jak ogromne postępy udało im się zrobić!
Dzięki zeszytowi wypracowań można nie tylko pomóc uczniom budować dobre nawyki edukacyjne, takie jak systematyczna praca i autorefleksja nad błędami, lecz także rozbudzić ich kreatywność, zachęcić ich do pisania i sprawić, by kojarzyło się ono z czymś przyjemnym. Ponadto zeszyt wypracowań pomaga uczniowi śledzić własne postępy i dostrzegać to, co robi dobrze!
A jak Ty zachęcasz swoich uczniów do pisania?
Jaki cudowny pomysł! Zdecydowanie wypróbuję tą formę pracy! Dziękuję, że się nią Pani podzieliła♥️